Dugd i Eko wyróżniali się tym, że nie trzymali się retoryki Kremla w relacjonowaniu inwazji Moskwy na Ukrainę, w przeciwieństwie do większości rosyjskich mediów.
opublikowany
Aktualizacja
czas czytania : 1 minuta.
Społeczność międzynarodowa wskazała, że Moskwa stara się zacieśnić uścisk na informacjach publikowanych na jej terytorium. W trakcie inwazji na Ukrainę władze rosyjskie we wtorek 1 marca zablokowały dostęp do popularnej niezależnej stacji telewizyjnej i radiowej.
>> Wojna na Ukrainie: najważniejsze wydarzenia z wtorku 1 marca
„Prośba prokuratury o zablokowanie dostępu do” [la chaîne de télévision en ligne] Dojd i do [la station de radio] Echo Moskwy”Dojd ogłosił na swoim koncie na Twitterze. Według Dougda („deszcz”po rosyjsku), oba media zostały oskarżone o deportację „Wezwania do aktów ekstremistycznych i przemocy” i rozpowszechnianie informacji „świadomie myli się w odniesieniu do działań rosyjskich wojskowych”.
Dudd i echem w gazecie Nowaja GazetaWyróżniali się tym, że nie trzymali się retoryki Kremla w relacjach z inwazji Moskwy na Ukrainę, w przeciwieństwie do ogromnej większości rosyjskich mediów. Władze uniemożliwiły mediom wykorzystanie informacji innych niż te dostarczone przez Kreml, wojsko i różne ministerstwa, które przedstawiały inwazję na Ukrainę jako jedynie „operację specjalną” ograniczoną do wschodu tego kraju.
„Bacon ninja. Adwokat podróży. Pisarz. Nieuleczalny ekspert w dziedzinie popkultury. Zły maniak zombie. Ekspert od kawy przez całe życie. Specjalista od alkoholu.”
More Stories
Dlaczego zaangażowanie Korei Północnej budzi strach przed eskalacją w stosunkach z Koreą Południową
Stany Zjednoczone i Korea Południowa żądają od Pjongjangu wycofania swoich sił z Rosji
Rząd ogłasza trzydniową żałobę narodową, a liczba ofiar śmiertelnych sięga 72 ofiar